Zima zbliża się wielkimi krokami. Bez względu na przygotowania, klasycznym stwierdzeniem jest już, że każdego roku zaskakuje drogowców. Niestety zima zaskakuje nie tylko drogowców, ale również właścicieli prywatnych posesji.
Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U.2017.1289 t.j. z dnia 2017.06.30) na właścicieli nieruchomości nakłada obowiązek uprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych (art. 5 ust 1 pkt 4 w/w ustawy).
Co jednak gdy właściciel nie uprzątnie chodnika leżącego wzdłuż jego nieruchomości, a na chodniku tym dojdzie do wypadku?
Kwestię tę rozstrzygnął Sąd Najwyższy podejmując 24 listopada 2017 r. uchwałę o sygn. akt III CZP 38/17. Sąd Najwyższy stwierdził, że odpowiedzialność za szkodę wynikającą z nieuprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości ponosi gmina w razie nienależytego sprawowania nadzoru nad wykonaniem przez właściciela obowiązku wynikającego ze wspomnianego wyżej art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
Gmina miejsca położenia nieruchomości ma obowiązek sprawowania nadzoru nad właścicielami w zakresie wypełniania obowiązków utrzymania czystości chodników leżących wzdłuż ich nieruchomości, a więc ostatecznie odpowiada za ewentualną szkodę. Gminie jednak służy roszczenie regresowe względem właściciela nieruchomości do wysokości odszkodowania / zadośćuczynienia wypłaconego.